tag:blogger.com,1999:blog-18468694493773657792024-02-19T02:50:20.214-08:00*Nostalgia lat 90tych*Blog poswiecony celebracji wspomnien zwiazanych z dziecinstwem w latach 90, a zwlaszcza kolekcjonowaniu My Little Pony i Barbie ;)AshtrayBoyhttp://www.blogger.com/profile/02635580817636565088noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-1846869449377365779.post-21987435416010283292011-12-26T05:49:00.000-08:002011-12-26T05:49:53.458-08:00:))<div style="text-align: center;">Cóż, przyznaję- długo mnie tu nie było.</div><div style="text-align: center;">Wynika to z tego, że nie jestem w stanie robić czegoś, gdy brakuje mi weny..</div><div style="text-align: center;">Z doświadczenia wiem, że jeśli coś się wypaliło - to żeby nie wiem jak się starać, nie uzyska się tego samego efektu na sile.</div><div style="text-align: center;">Na szczęście dzięki moim wspaniałym Rodzicom spadła na mnie prawdziwa inspiracja :),</div><div style="text-align: center;">którą planuje się z wami dzisiaj podzielić. </div><div style="text-align: center;">Jak tylko uda mi się dorwać do aparatu i wykonać zdjęcia, wstawię nowa notkę - o lalce z rodzaju tych niepozornych, odrzucanych przez wielu z powodu braku Mattelowskiego rodowodu, a co więcej - narodzonych pod piracką banderą - a która jednak mnie oczarowała...</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Jednak nie ma to na smuty i rozlazłość jak nowa Barbietka! ~:)</div>AshtrayBoyhttp://www.blogger.com/profile/02635580817636565088noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1846869449377365779.post-16162112020959010962011-07-08T05:17:00.000-07:002011-07-08T05:17:50.560-07:00*Słodkich snów*<div style="text-align: center;">Nareszcie zaświeciło Słońce, dzięki czemu mój aparat wreszcie zgodził się współpracować ze mną :)</div><div style="text-align: center;">A więc przyszedł czas na nową notkę.</div><div style="text-align: center;">Na początku lat 90tych Mattel wpadł na prosty, ale jakże genialny pomysł: </div><div style="text-align: center;">skoro małe dziewczynki śpią z ulubionymi przytulankami, to czemu nie połączyć maskotki z lalką Barbie?</div><div style="text-align: center;">I tak powstała Pretty Dreams Barbie:</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEje6jCNTgoBsuGjw3V5r2wHxFThMXBmtQeJPMPsgrPVMA1bklg8za-e4GUli5YNezktv7yrktlSXICTxS8ksUfb0N_MyRtFH52Xu1fJqbUYB0jxvDVgL56PBVCg2-VInnVuOfIb7PiaSo72/s1600/%2524%2528KGrHqIOKpEE25br81Y0BNvLsDgCVw%257E%257E_35.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEje6jCNTgoBsuGjw3V5r2wHxFThMXBmtQeJPMPsgrPVMA1bklg8za-e4GUli5YNezktv7yrktlSXICTxS8ksUfb0N_MyRtFH52Xu1fJqbUYB0jxvDVgL56PBVCg2-VInnVuOfIb7PiaSo72/s1600/%2524%2528KGrHqIOKpEE25br81Y0BNvLsDgCVw%257E%257E_35.JPG" /></a></div><div style="text-align: center;">(zdjęcie z internetu)</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Notka ta będzie poświęcona jednak nie jej samej, ale jej klonom.</div><div style="text-align: center;">Wiele firm podłapało pomysł Mattela na stworzenie laleczki o tradycyjnej gumowej główce, plastikowych dłoniach i (ewentualnie) stopach, ale miękkim korpusiku, do którego można się przytulić.</div><div style="text-align: center;"> Jak wszyscy wiemy, w przeszłości firma Simba ze swoją Steffi konsekwentnie realizowała plan "Zróbmy to samo co Mattel, ale żeby zabawka była tańsza!".</div><div style="text-align: center;">Pewnie niewiele osób wie, że przez króki okres czasu dostępna była właśnie taka mięciutka Steffi, na dodatek z zamykającymi się oczami :)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9D_-qrm2V9EB8InaDJ6Yfij-nnZwDXp-TCkGt7Zzvqr3QU5OQqqTdDQbdRJ6T8AMrzKwW2SxOJTRubDvc3BXcqClbaRaYWwQq3OxW4sDoz7Z7OhTJgXQTWWrFvS8jWUZuJY6sULs588YI/s1600/IM008759.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9D_-qrm2V9EB8InaDJ6Yfij-nnZwDXp-TCkGt7Zzvqr3QU5OQqqTdDQbdRJ6T8AMrzKwW2SxOJTRubDvc3BXcqClbaRaYWwQq3OxW4sDoz7Z7OhTJgXQTWWrFvS8jWUZuJY6sULs588YI/s320/IM008759.jpg" width="248" /> </a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Oczy Steffi były zrobione na tej samej zasadzie, co w dużych lalkach marki Krawal - przechylona lalka zamykała je, ukazując powieki. Niestety, jedno z oczu mojej Steffi się zepsuło i laleczka może tylko mrugać.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Niemniej - to i tak jest już coś! No bo ile znacie mrugających lalek typu Barbie? ;)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Ubranko, które widzicie na zdjęciu, nie jest oryginalnym, to niestety zaginęło w mrokach dziejów :(</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Oryginalnie Steffi miała na sobie krótką, białą, "jedwabną" koszulkę z koronkowymi wstawkami oraz uszyty z takiej samej koronki szlafroczek.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1YGTGE009QMXbLASxtjQcca4nwpUTyoGdJKwvlpyxNnzITSpRAzJ0E2xFoOZbr9F61jM9qM9Nj6ZMxIG721YIGqf7h7NO39Biha7yOeHUKb6QxCfdvJk4ea0B-PYb1zIAw-ZuDBWNcuSa/s1600/IM008762.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="233" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1YGTGE009QMXbLASxtjQcca4nwpUTyoGdJKwvlpyxNnzITSpRAzJ0E2xFoOZbr9F61jM9qM9Nj6ZMxIG721YIGqf7h7NO39Biha7yOeHUKb6QxCfdvJk4ea0B-PYb1zIAw-ZuDBWNcuSa/s320/IM008762.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Steffi, zamiast plastikowych stóp, posiada urocze, różowe bamboszki :)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Mimo zmian w konstrukcji ciała, ta Steffi reprezentuje typową urodę dla tych lalek :</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">falowane, popielate włoski (dość kiepskiej jakości, niestety), błękitne oczy, pomarańczowe usta i charakterystyczne rumieńce :)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Chciałbym kiedyś dorwać tę lalkę NRFB - zwłaszcza, że pudełko było naprawdę ładnie zrobione: poziome, a nie pionowe. W środku była tekturka udająca pokój Steffi, łącznie z kanapą, na której leżała.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Bardzo ciekawi mnie, czy były inne wersje kolorystyczne - nie przypominam sobie, aby na drugiej stronie pudełka były ukazane, ale kto wie?</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div>Drugą laleczką, którą chcę wam przedstawić, jest uroczy świąteczny chochlik:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfR1Jjee8EC-doS9U7ImxiAIa7yTbdRRnHfHLbZYJv_JZDT8oTZhtMbp4Qcl8bS2M_e8eGnFkP0ZTH1d53kLg8b8RiVJd4nfiuLw8ytTmSyQcikiVHn-K3doF37NCMaRI3HbQ_NYu5DeVB/s1600/IM008755.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfR1Jjee8EC-doS9U7ImxiAIa7yTbdRRnHfHLbZYJv_JZDT8oTZhtMbp4Qcl8bS2M_e8eGnFkP0ZTH1d53kLg8b8RiVJd4nfiuLw8ytTmSyQcikiVHn-K3doF37NCMaRI3HbQ_NYu5DeVB/s320/IM008755.jpg" width="244" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Strój napewno pochodzi od tej lalki, gdyż kiedy ją wyszperałem w ciucholandzie, nadal miała firmowo przyczepioną nitką czapeczkę.. Jakoś nie przypadła mi do gustu, więc ją odczepiłem :)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Lalka nie posiada żadnego wyraźnego oznaczenia z tyłu głowy, więc nie mam pojęcia, jakiej jest firmy.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Zrobiona jest z bardzo porządnego plastiku, więc raczej nie jest to jakiś jednorazowy, tani klon...</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhujfBXwQ93K4snE1c0t1xj4Fe1Mp2_d8iTIeQLoBugukwIz0ZAXN-Y5DPl1Zmhy6le2ye1AK5JjXJCRf4ZBqt6v8r7SSZzfcWsLUq3uBUHM8recgDYaS2AZwWueE8aXD7UL93udxdQnfAZ/s1600/IM008757.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhujfBXwQ93K4snE1c0t1xj4Fe1Mp2_d8iTIeQLoBugukwIz0ZAXN-Y5DPl1Zmhy6le2ye1AK5JjXJCRf4ZBqt6v8r7SSZzfcWsLUq3uBUHM8recgDYaS2AZwWueE8aXD7UL93udxdQnfAZ/s320/IM008757.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Laleczka ma bardzo charakterystyczny mold i makijaż, dałbym głowę, że gdzieś już widziałem kiedyś tą serię lalek... Niestety ich nazwa gdzieś mi uciekła, może ktoś ją rozpozna? :)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">W pierwszej chwili sądziłem, że to jakaś Sindy, ale ona wygląda kompletnie inaczej:</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfvveh_LZrlsD40MyTl-Jm3QBfryiNOR6LhD2rB4JfXhPS-ytIzQSBTugCr7J3-sI9f4g9kj_kxPeS6gtAwAgseWm4N8hhGEN2GJLPOr3mud-ipAJRdwqW96zRbzzlvEY05c9aeoDLVE8a/s1600/41VngVtIMZL._SS500_.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfvveh_LZrlsD40MyTl-Jm3QBfryiNOR6LhD2rB4JfXhPS-ytIzQSBTugCr7J3-sI9f4g9kj_kxPeS6gtAwAgseWm4N8hhGEN2GJLPOr3mud-ipAJRdwqW96zRbzzlvEY05c9aeoDLVE8a/s320/41VngVtIMZL._SS500_.jpg" width="320" /> </a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Gdyby komuś udało się rozpoznać tą uroczą lalkę, byłbym bardzo wdzięczny ;)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">I jeszcze na zakończenie wspólne zdjęcie dziewczyn:</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHB5K-m70rSGesOvHmTmnkVARqg30Kwf_tek8xpw1BZToZgtTGptyf8pJbZbF2eRSI8ezkJGKcdLd11J6ZgCU-hHokVUNaU1LvJLYmFjUUiijyGej_LmNXjxSnhyphenhyphenQN1CJOfotSBch9kJ7F/s1600/IM008761.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHB5K-m70rSGesOvHmTmnkVARqg30Kwf_tek8xpw1BZToZgtTGptyf8pJbZbF2eRSI8ezkJGKcdLd11J6ZgCU-hHokVUNaU1LvJLYmFjUUiijyGej_LmNXjxSnhyphenhyphenQN1CJOfotSBch9kJ7F/s320/IM008761.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">:)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Bardzo lubię te miękkie lalki, mają coś w sobie. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Szkoda, że dzisiaj ten trend kompletnie zanikł :( </div><div style="text-align: center;"><br />
</div>AshtrayBoyhttp://www.blogger.com/profile/02635580817636565088noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-1846869449377365779.post-20962372413401332572011-07-01T03:09:00.000-07:002011-07-01T03:09:09.302-07:00Ponownie nie jestem martwy :)Wybaczcie ponownie moją nieobecność... Notki będą ukazywać się nieregularnie, ale będą ;)<br />
Dziś bądź jutro mam zamiar umieścić nową, no i nadrobić zaległości w Waszych blogach :)AshtrayBoyhttp://www.blogger.com/profile/02635580817636565088noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-1846869449377365779.post-77930446714821668772011-05-09T06:35:00.000-07:002011-05-09T08:45:54.310-07:00Barbie Flying Butterfly (2000)Oto lalka, którą ujrzałem lata temu w luksusowym angielskim katalogu Freemans. Z miejsca się w niej zakochałem. W tamtych latach nieczęsto trafiały się lalki wróżki czy czarownice. Przez cały czas byly wałkowane księżniczki...Od czasu sukcesu komiksu W.I.T.C.H wszystko się jednak zmieniło i chyba trudniej byłoby znaleźć sklep, w którym nie ma żadnej czarodziejki...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_hLaYG0m4BP6aQQafmdXDcqjP6GiUfrLlB2ZJ0-X_mQwnrpoMiASf01S4kTGDvLUDJPPZelJvVJ4cIKjaHUsfmrCS5VnXa3DuBpQ1ZcQjyOjfbcKV0GNJrA3aGx1sJCPNfgFk6PIwa2zH/s1600/41QS69465GL.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_hLaYG0m4BP6aQQafmdXDcqjP6GiUfrLlB2ZJ0-X_mQwnrpoMiASf01S4kTGDvLUDJPPZelJvVJ4cIKjaHUsfmrCS5VnXa3DuBpQ1ZcQjyOjfbcKV0GNJrA3aGx1sJCPNfgFk6PIwa2zH/s320/41QS69465GL.jpg" width="186" /></a></div><div style="text-align: center;">Matel uparcie nazywa ta lalkę "latającym motylem", ale przecież to jasne, ze to wróżka! </div><div style="text-align: center;">Lalka miala nietypowe cialko, cos pomiedzy klasycznym TNT a nowym, anatomicznym ksztaltem.</div><div style="text-align: center;">Zdarzyło sie tak tak dlatego, ze w jej środku znajdowało się trochę ;) elektroniki, dzięki czemu Barbie mogla trzepotać skrzydełkami. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOzKCkvQnwwm1STVQOh8NLpKNrsSP-ySTGfiovbuVsA5BRQNI6wGT0jyBKr9JWlZ5mP-aZbyWvpjWbJD5wKr8w27_LABDGEh9aUpP1bpRGRBUFbkEyQdVkLpiTlrnqk3AQlanmXmhvDdeY/s1600/41GVVZWGNZL.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOzKCkvQnwwm1STVQOh8NLpKNrsSP-ySTGfiovbuVsA5BRQNI6wGT0jyBKr9JWlZ5mP-aZbyWvpjWbJD5wKr8w27_LABDGEh9aUpP1bpRGRBUFbkEyQdVkLpiTlrnqk3AQlanmXmhvDdeY/s320/41GVVZWGNZL.jpg" width="294" /></a></div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Koncept był prosty - dziewczynki(choć, jak widać, nie tylko ;)) mogły zaczepić lalkę na pochylej lince, popchnąć ją różdżką...i Barbie "magicznie" zjeżdżała po niej, oczywiste machając skrzydłami, co miało dawać złudzenie lotu.</div><div style="text-align: center;">Nie dostałem tej lalki nigdy w prezencie, udało mi się ja zabrać młodszej(!) od siebie koleżanki, która mając 10 lat stwierdziła, ze wyrosła już z Barbie... Teraz prawdziwa z niej nastolatka i czas na zbieranie pluszowych Diddli i kupowanie Bravo ;) </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKCCJOhz0-5kQMTo-BXf5wkWsWAatYJckbuhNKZIAwYQQ0LVwbc1m2qfkfhii5EyyOpzHT9lqF7fk35FOfGfhtoJ5Q5f2u6d8VQMdRWwr0HFX_2E0BuGBGzqEmNTUrpE9QJ67pv16KjAWX/s1600/IM008644.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKCCJOhz0-5kQMTo-BXf5wkWsWAatYJckbuhNKZIAwYQQ0LVwbc1m2qfkfhii5EyyOpzHT9lqF7fk35FOfGfhtoJ5Q5f2u6d8VQMdRWwr0HFX_2E0BuGBGzqEmNTUrpE9QJ67pv16KjAWX/s320/IM008644.jpg" width="240" /></a></div><div style="text-align: center;">Moja Barbie nie ma już skrzydeł, bo ich nie dostałem. W sumie niewielka strata, bo moim zdaniem są one po prostu brzydkie. Za bardzo proste, nowoczesne i graficzne.</div><div style="text-align: center;">Pewnie dałoby się je łatwo zrekonstruować za pomocą photoshopa, drukarki i tekturki. Hm.. zastanowię się nad tym.</div><div style="text-align: center;">To, co mi sie w tej laleczce naprawdę podoba, to jej śliczne złote włosy z ciemniejszymi pasemkami, zielone oczy oraz uroczy usmiech. Na dodatek ta ciemno-różowa szminka... No czad po prostu :)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8Go7Ab2TsQdY_G0moiqNx0TpHa2kYP-7fTGZVnBLwv_iVyUOj6BGuV8AmmOxXyGHE_259vMakuEEek1aT0qEnTC243uwsd8C-Q_CzLVGFi1oQMsmpPvkhu2xvm3XOZF9BKIW05sWK4BlR/s1600/IM008642.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8Go7Ab2TsQdY_G0moiqNx0TpHa2kYP-7fTGZVnBLwv_iVyUOj6BGuV8AmmOxXyGHE_259vMakuEEek1aT0qEnTC243uwsd8C-Q_CzLVGFi1oQMsmpPvkhu2xvm3XOZF9BKIW05sWK4BlR/s640/IM008642.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;"><br />
Bardzo lubię jej sukienkę - przypomina kostium baletnicy(tutu).</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Ponieważ jak na razie na tym blogu o latach 90 było skandalicznie mało, w następnej notce opisze prawdziwą zabawkową ikonę końca tych lat ;)</div><div style="text-align: center;"><br />
</div>AshtrayBoyhttp://www.blogger.com/profile/02635580817636565088noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-1846869449377365779.post-40160233334781618562011-05-09T01:33:00.000-07:002011-05-09T01:33:27.881-07:00Czemu mnie nie bylo....Chce was zapewnic, ze nie jest to kolejny blog zalozony pod wplywem impulsu . Ostatnio jednak bylem bardzo zajety i nie mialem czasu na robienie zdjec ani pisanie notek, czy nawet zaglądanie do innych :(<br />
Nadrobię te zaległości, a ze pojawiła się w mojej okolicy śliczna, świeża trawa - będę mógł wam niedługo zaprezentować nową Barbietkę :)<br />
Tak wiec do zobaczenia!AshtrayBoyhttp://www.blogger.com/profile/02635580817636565088noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1846869449377365779.post-84032912666058281982011-04-16T06:08:00.000-07:002011-05-09T06:39:48.441-07:00Barbie, tajemnicza księżniczkaWitam wam znowu :) Ostatnio nie miałem niestety ani czasu, ani weny do robienia zdjęć. Teraz chwila się znalazła. Choć zdjęcia niestety nie powalają, to i tak chcę wam zaprezentować tą tajemniczą damę :)<br />
Może komuś uda się ją rozpoznać?<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjs73aypMlNJ7bYK_Hsreq2uOQKWytWRsRXAnSeW5x5cL5g6iJljqmEWgIeaa8dppFZvYa9Vx_ACsyFiu645VCqi4YI4hv51E_2jPYg8qhX5YQ-fnBy5K-RyONAvkXunKcf4qqkcLtr6ZIB/s1600/MIENKIE.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjs73aypMlNJ7bYK_Hsreq2uOQKWytWRsRXAnSeW5x5cL5g6iJljqmEWgIeaa8dppFZvYa9Vx_ACsyFiu645VCqi4YI4hv51E_2jPYg8qhX5YQ-fnBy5K-RyONAvkXunKcf4qqkcLtr6ZIB/s320/MIENKIE.jpg" width="311" /> </a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Tą laleczkę udało mi się zakupić przypadkiem. Przechodziłem koło jakiegoś ciucholanda z wyjątkowo brzydką i zużytą odzieżą... Kiedy kątem oka zobaczyłem jakąś nagą lalkę leżącą wśród zużytych butów abibas i dicke :)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Jako że okazało się, że jest to oryginalna lalka Mattel, i to w stanie idealnym szybko rzuciłem się do kasy :) </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Nie ma to jak dorwać "oryginałka" za dwa złote z kawałkiem ;)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Jak wspomniałem, Barbie była naga. Sukienka, którą widzicie pochodzi od Simbowego-Disneyowskiego Kopciuszka w roli Odetty z "Jeziora Łabędziego". </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Mam wrażenie, że ta lalka może należeć do serii reedycji bohaterek filmów o Barbie. Nie widać tego na zdjęciach, ale ma bardzo jasną twarz i równie blade złote loki.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-9WaEetOr35AAOYv9uGaRRVMHlJGWBazbQ0DsFnWstnhOgOdN00FN64As0raer9y8nk6K7OOUeyX20xi44NkmY97Bie9VWhAF4eOtIGAmhjkBFeUMibMzbqHxQzQ_udEyGiBeL9z5efhg/s1600/IM008609.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-9WaEetOr35AAOYv9uGaRRVMHlJGWBazbQ0DsFnWstnhOgOdN00FN64As0raer9y8nk6K7OOUeyX20xi44NkmY97Bie9VWhAF4eOtIGAmhjkBFeUMibMzbqHxQzQ_udEyGiBeL9z5efhg/s320/IM008609.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Bardzo podoba mi się jej uroda, bo choć doceniam "nietypowe" Barbie, to te klasycznie piękne też uwielbiam ;)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">To, co mnie drażni to fakt, że jej ciało jest o wiele ciemniejsze od głowy. Niemozliwe jednak jest, żeby główka pochodziła od innej lalki, jest za mocno przymocowana...</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7mdeBadcVXTs2eTz3esdgjE80ibV20MNmou1LyPutBpHqXeUOox8aOVE55F_0styPD0ZpX3dHIC2jJ-bj35t46GI5XLLcwrFuCdSn_yIFb7IH12gtNkRFUf_T8B9_tTEU6l0dKEcaNooj/s1600/IM00861d0.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="267" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7mdeBadcVXTs2eTz3esdgjE80ibV20MNmou1LyPutBpHqXeUOox8aOVE55F_0styPD0ZpX3dHIC2jJ-bj35t46GI5XLLcwrFuCdSn_yIFb7IH12gtNkRFUf_T8B9_tTEU6l0dKEcaNooj/s320/IM00861d0.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Może ktoś skojarzy, kim moja księżniczka jest? Albo może znacie jakąś dobrą stronę poświęconą identyfikacji nowoczesnych Barbie(ja niestety wszędzie natykam się tylko na strony o lalkach vintage, które mi są niezbyt przydatne...:( )</div>AshtrayBoyhttp://www.blogger.com/profile/02635580817636565088noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-1846869449377365779.post-62771936023811687722011-04-04T07:31:00.000-07:002011-05-09T06:41:51.259-07:00My Little Pony - G1 - MilkyWay<div style="text-align: center;">Dziś uraczę was postem na trochę inny temat :) a mianowicie chce zaprezentować wam bardzo małe znane w Polsce pierwsze kucyki Pony, produkowane przez firmę Hasbro od 1982 do 1992 roku (w Ameryce, na świecie można było je dostać do 1995 roku jeszcze)</div><div style="text-align: center;">Wśród kolekcjonerów określa się je skrótem "G1", co oznacza po prostu <span style="font-size: small;">pierwszą serię.</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Poniaki cechowały sie delikatnymi, pastelowymi kolorami oraz...dość solidną budowa ciała. Faktycznie przypominały kucyki.</span><span style="font-size: small;">Wśród nich były zarówno zwykłe koniki w wersji dorosłej i dziecięcej, jak i pegazy, jednorożce..czy nawet koniki morskie (!).</span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" height="133" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiumfYV2EdSXudxlk9lkRKLyeBW77hr0uszlY1txMnXD9zJcdNNWqwk8Cg-j-9hRhK7cZ7g3tsBwDiXLnYUHW9GvSdOcm0O0f3wxRoEGtgWQGwJTzdPLuRS2110W2_0dWpC8u57UQqJXJ10/s200/g1seashimmer.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="200" /></td></tr>
<tr align="center"><td class="tr-caption"> (zdjęcie pożyczone z internetu) </td><td class="tr-caption"><br />
</td><td class="tr-caption"><br />
</td><td class="tr-caption"></td><td class="tr-caption"></td><td class="tr-caption"><br />
</td><td class="tr-caption"><br />
</td><td class="tr-caption"><br />
</td><td class="tr-caption"><br />
</td><td class="tr-caption"><br />
</td><td class="tr-caption"><br />
</td><td class="tr-caption"><br />
</td><td class="tr-caption"><br />
</td><td class="tr-caption"><br />
</td><td class="tr-caption"><br />
</td><td class="tr-caption"><br />
</td></tr>
</tbody></table><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"> Koniki zazwyczaj nie byly pakowane w pudelka, lecz przyczepiane w plastikowej "bance" do tekturki, na ktorej tyle byly zamieszczane przeurocze ilustracje z konikami oraz opisy ich charakteru.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkX4ujyssU-NT41XO4xMCbmnng94TwjeHYhPK0v2p3Ur_wZArpCD-_joRDLQZrLlBzioUYVZ7BWcRIN8l8MdCKfL5D3TEU57lCAyOsT3aqdyVokSn0vfFmCfkmlABj25Gj6JSkv2tw7_mj/s1600/Year1_Earth.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkX4ujyssU-NT41XO4xMCbmnng94TwjeHYhPK0v2p3Ur_wZArpCD-_joRDLQZrLlBzioUYVZ7BWcRIN8l8MdCKfL5D3TEU57lCAyOsT3aqdyVokSn0vfFmCfkmlABj25Gj6JSkv2tw7_mj/s1600/Year1_Earth.jpg" /></a></div><div style="text-align: center;">(zdjęcie pożyczone z internetu) </div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Dziś chce wam przedstawić mojego ukochanego, wyszperanego na ciucholandzie "dwójka".</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">To MilkyWay, pochodząca z roku 1986.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1bo0rLFnKt9aCeL7cosGY430g0TuVtkR-PSo97QwN94lryGMsNXxOS-AVXvmV-WlINZAsw4uKuhVUd-8Z983nekNhgUO8qyIlOnMdlPS4KsRVsm9w-t0VG4kFHjhuGCSumFnph4e0_pgY/s1600/IM008600.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1bo0rLFnKt9aCeL7cosGY430g0TuVtkR-PSo97QwN94lryGMsNXxOS-AVXvmV-WlINZAsw4uKuhVUd-8Z983nekNhgUO8qyIlOnMdlPS4KsRVsm9w-t0VG4kFHjhuGCSumFnph4e0_pgY/s400/IM008600.jpg" width="260" /></a></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Niesamowicie się ucieszyłem, kiedy ją znalazłem! Te kucyki są prawie nie do znalezienia u nas.</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Oczarowały mnie jej gwiazdki, duże oczki i delikatne kolory.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg75jaPrt8iLN5qYzxSsxhFc5-_MotJb2N4TRwwcmwIQXXWkA1yTP77kBVGjz095uk765eP-lPvLqyVa1BQjPysCmUFTVbjqgdS7hi1lSjNHF6v6pj0Hy9Jh6qc7sl-pm-3i8uoc0S_pOOf/s1600/poniak.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="338" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg75jaPrt8iLN5qYzxSsxhFc5-_MotJb2N4TRwwcmwIQXXWkA1yTP77kBVGjz095uk765eP-lPvLqyVa1BQjPysCmUFTVbjqgdS7hi1lSjNHF6v6pj0Hy9Jh6qc7sl-pm-3i8uoc0S_pOOf/s400/poniak.jpg" width="400" /></a></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Musiałem ja rozebrać na części, gdyż jak wiele kucyków z tego okresu cierpiala na rdzewiejący ogon. Wnętrze Drogi Mlecznej prezentowało się jak z Silent Hilla, pełne czerwonej rdzy :) Na szczęście po dokładnym wymyciu na szybko skonstruowanym największym patyczkiem higienicznym świata kucyk odzyskał swój czar.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhA1WGNLSkgVZCgMyEUAk3xpweQrhVpI4Wbeu_lH-zgd3D3mkSksga3C3ULs8i-1GF6-nYyFKI8ceE0E3ibgVQpmiy7KElklCVVzCW6mMZAuX5LhGLlrE3C_AQtBg6KzrJxltddevZG6hnQ/s1600/380px-MilkyWayBackcard.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhA1WGNLSkgVZCgMyEUAk3xpweQrhVpI4Wbeu_lH-zgd3D3mkSksga3C3ULs8i-1GF6-nYyFKI8ceE0E3ibgVQpmiy7KElklCVVzCW6mMZAuX5LhGLlrE3C_AQtBg6KzrJxltddevZG6hnQ/s320/380px-MilkyWayBackcard.jpg" width="203" /></a></div><div style="text-align: center;">(zdjęcie pożyczone z internetu) <span style="font-size: small;"> </span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Oto karta, do której przyczepiony był kucyk. Urocza, prawda? Szkoda, ze teraz nikt nie rysuje tak dopracowanych ilustracji na pudelka zabawek, wszystko poszło w uproszczona kolorystykę kreskówki :(</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Nie do końca jestem przekonany tez do "mangowienia" zabawek, no ale o tym może kiedy indziej ;) </span></div><span style="font-size: small;"><span id="goog_314785023"></span><span id="goog_314785024"></span></span>AshtrayBoyhttp://www.blogger.com/profile/02635580817636565088noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-1846869449377365779.post-47783665186441987912011-04-03T02:05:00.000-07:002011-05-09T06:40:37.582-07:00Powitanie :)<div style="text-align: center;"> Witajcie,</div><div style="text-align: center;">Zainspirowany blogami o lalkach postanowiłem w końcu samemu zabrać się do pisania bloga o pamiątkach najwspanialszego dla mnie czasu, gdy trawa była zieleńsza, lody smaczniejsze, a zabawki w Happy Mealu nie były badziewne ;) czyli latach 90-tych. </div><div style="text-align: center;">Na ten okres(plus wczesne lata 2000) przypadało moje dzieciństwo. Mam wiele wspaniałych wspomnień związanych z nim. Początki globalizacji Polski dla dzieciaków z tamtych lat miały wyłącznie pozytywne skutki, bo kto nie oglądał filmów Disneya, nie bawił się Barbie czy szalał za McDonaldem czy Kinder Niespodzianką? ;)</div><div style="text-align: center;">Chce poświęcić ten blog przedmiotom, które kojarzą mi się mniej lub więcej z tym okresem. Moją główną pasją są...kucyki My Little Pony, jednak będe tu także przedstawiać szczególne dla mnie laleczki typu Barbie (bo trafią się Mattelowskie, ale także inne).</div><div style="text-align: center;">Lalka, którą dziś chciałbym przedstawić, jest dla mnie wyjątkowa, choć nie przyszła na świat w Mattelowskiej fabryce. Mimo, że chyba nikt tych lalek nie zbiera, dla mnie one (a zwłaszcza ta jedna) najlepiej oddają ducha kolorowych lat 90tych - może właśnie dlatego, że nigdy później nie można było ich znaleźć na sklepowych półkach.</div><div style="text-align: center;"> Panie i Panowie, powitajmy...</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdlvImMqLLwH9n1Yc2-JMY-1_LGtaPBJPR5AudzlyyKOHED7bd28bcvwViuCvlGsQ3mYJGMcGmxDW-drXhx59TOjLNGSftAWQqaqyzC_SHcA-QjQfiJJajZMwLlI5bf-_RMjA3aJ9Jo9jJ/s1600/IM008583sa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdlvImMqLLwH9n1Yc2-JMY-1_LGtaPBJPR5AudzlyyKOHED7bd28bcvwViuCvlGsQ3mYJGMcGmxDW-drXhx59TOjLNGSftAWQqaqyzC_SHcA-QjQfiJJajZMwLlI5bf-_RMjA3aJ9Jo9jJ/s640/IM008583sa.jpg" width="408" /></a></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><b>Rainbow Sindy!</b></span></div><span style="font-size: small;">Mimo, że te laleczki nigdy nie były popularne, bardzo miło mi się kojarzą. Lata temu rodzice zabrali mnie do w pewnym sensie kultowego(dla mnie ;)) sklepu z zabawkami na tyłach kina na Puławskiej w Warszawie i kupili mi Fiji Sindy. Niestety nie zachowała się, bo podobnie jak inne Barbie z tego okresu miała kiepską konstrukcję połączenia nóg z tułowiem - jedna z nich zawsze odpadała :(</span><br />
<div style="text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCDGx20LEL6rX7JtlcpffNBi7B0GDcB0VNlTzltM825DFpODxzKzPHtPc09uhzDdif-qa63GAIy6Nd8oURhcsxd3pGCOUOMCMUWbBvitErkLdJz4IlCX0eSPjJIz5qwOHh6ESkIQiD96jI/s1600/id_fiji2_box.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-size: xx-small;">R</span><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCDGx20LEL6rX7JtlcpffNBi7B0GDcB0VNlTzltM825DFpODxzKzPHtPc09uhzDdif-qa63GAIy6Nd8oURhcsxd3pGCOUOMCMUWbBvitErkLdJz4IlCX0eSPjJIz5qwOHh6ESkIQiD96jI/s200/id_fiji2_box.jpg" width="171" /></a></div><div style="text-align: center;"> (zdjęcie należy do club-sindy.com)</div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Bardzo żałowałem utraty tej lalki, dlatego bardzo ucieszyłem sie, gdy udało mi się w jednym z ciucholandów wyszperać Tęczowowłosą.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUMwz0lA7G32SHRqXhyphenhyphenV88Es6qsrWs09QYjNzueZI2IDdh_361v632RixSZwhTadzZ-iL0HCBvMew47dm-A2wZX7H5vjdCx4m2IF_9ms5qcQaSx0ELbhoH1Vadd7mjvd6m_htokSoV-Ad5/s1600/IM008590.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUMwz0lA7G32SHRqXhyphenhyphenV88Es6qsrWs09QYjNzueZI2IDdh_361v632RixSZwhTadzZ-iL0HCBvMew47dm-A2wZX7H5vjdCx4m2IF_9ms5qcQaSx0ELbhoH1Vadd7mjvd6m_htokSoV-Ad5/s400/IM008590.jpg" width="347" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCDGx20LEL6rX7JtlcpffNBi7B0GDcB0VNlTzltM825DFpODxzKzPHtPc09uhzDdif-qa63GAIy6Nd8oURhcsxd3pGCOUOMCMUWbBvitErkLdJz4IlCX0eSPjJIz5qwOHh6ESkIQiD96jI/s1600/id_fiji2_box.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br />
</a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Skoro ta Sindy jest u mnie od niedawna, to skąd te skojarzenia?</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Cóż, kolorowe włosy Sindy, jej zawadiacki uśmiech i opalona skóra idealnie pasują do tamtych czasów. Sindy ma w sobie coś z szalonej nastolatki, te lalki nie pasują mi do roli księżniczek - ich buźki jasno mówią "Girls just wanna have fun!' ;)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Stąd taka stylizacja mojej Sindy.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCDGx20LEL6rX7JtlcpffNBi7B0GDcB0VNlTzltM825DFpODxzKzPHtPc09uhzDdif-qa63GAIy6Nd8oURhcsxd3pGCOUOMCMUWbBvitErkLdJz4IlCX0eSPjJIz5qwOHh6ESkIQiD96jI/s1600/id_fiji2_box.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br />
</a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUMwz0lA7G32SHRqXhyphenhyphenV88Es6qsrWs09QYjNzueZI2IDdh_361v632RixSZwhTadzZ-iL0HCBvMew47dm-A2wZX7H5vjdCx4m2IF_9ms5qcQaSx0ELbhoH1Vadd7mjvd6m_htokSoV-Ad5/s1600/IM008590.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br />
</a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXrW31Lc2jI8mqKDpycA25bW5nfiV6o5Ha6Kf6PznjxH8InCPPoc1L7_uYE7ZZic839xWlGfOna-sGoSxfH2RAeZ-DdfyuwiOOyJgyAWREvMRiLUl6UVZrcwj4Z5-8LxEfW2zbtPw9b2BW/s1600/IM008586.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXrW31Lc2jI8mqKDpycA25bW5nfiV6o5Ha6Kf6PznjxH8InCPPoc1L7_uYE7ZZic839xWlGfOna-sGoSxfH2RAeZ-DdfyuwiOOyJgyAWREvMRiLUl6UVZrcwj4Z5-8LxEfW2zbtPw9b2BW/s400/IM008586.jpg" width="342" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Jakoś tak wygląda mi na wokalistkę zespołu "rockowego", oczywiście w Barbiowym znaczeniu rocka ;))</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Tak wyglądała Sindy w oryginalnym opakowaniu:</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgTSGIebJNB1y8gRMcisCrc1iVEeLqGtdndeAeSxW2PmFlIMncW3M6kPzzWm7HhbBHIh6A2fraGyVX5ObQR2FL-aL6Bk0G1vf6Hje92R2-1phBpeTN2kUSg_ExT1HzPvWcrtPumIo7cDrM/s1600/id_rainbow_box.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgTSGIebJNB1y8gRMcisCrc1iVEeLqGtdndeAeSxW2PmFlIMncW3M6kPzzWm7HhbBHIh6A2fraGyVX5ObQR2FL-aL6Bk0G1vf6Hje92R2-1phBpeTN2kUSg_ExT1HzPvWcrtPumIo7cDrM/s200/id_rainbow_box.jpg" width="171" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">(ponownie zdjęcie pożyczone z club-sindy.com)</div><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEht0Z8c6rX3yecJ0-D0OgGrqLxXgCg7f5N70ZGNU92JvfH-bVP4iBOK4yOeoeqGjq-OHvUafo4rsR8Jt_m2vMtYsHuYz7iaCh3jsHpXOgDrOMsdXKUsTiF344rNyBWcJq759PkFhussXjn5/s1600/13268906063_wCFxq.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEht0Z8c6rX3yecJ0-D0OgGrqLxXgCg7f5N70ZGNU92JvfH-bVP4iBOK4yOeoeqGjq-OHvUafo4rsR8Jt_m2vMtYsHuYz7iaCh3jsHpXOgDrOMsdXKUsTiF344rNyBWcJq759PkFhussXjn5/s640/13268906063_wCFxq.jpg" width="369" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><span style="font-size: small;">Tęczowa Sindy żegna się z wami ;)</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div>AshtrayBoyhttp://www.blogger.com/profile/02635580817636565088noreply@blogger.com22